Zwiedzanie Skarbów z przewodnikiem w ostatnim dniu trwania wystawy zdecydowanie nam się podobało, kolejka do kasy która ustawiła się w muzeum przed godziną dwunastą już mniej. Choć przewodnik (właściwie przewodniczka) oprowadzała wzorowo wytrzymaliśmy tylko do Św. Hieronima Ribery, a dokładniej do pomarszczonej skóry Hieronima pod jego świętą, ascetyczną pachą.
piątek, 21 października 2011
czwartek, 6 października 2011
odwiedzamy i czekamy
Subskrybuj:
Posty (Atom)